Wanna wolnostojąca czy jest komplikującą fanaberią, czy już standardem wystroju naszych łazienek? Według mnie zdecydowanie jest to już standard, bo choć nie zawsze mamy możliwość ustawienia jej na środku w wyeksponowanym miejscu, to w większości wypadków może zastąpić wannę do zabudowy. Paradoksalnie trzeba też pamiętać o tym, że początkowo to właśnie wanna wolnostojąca była standardem, który pod wpływem mody został wyparty na rzecz modeli obkładanych płytkami. Z czym trzeba się jednak liczyć, decydując na taki rodzaj wanny i o czym pomyśleć już na początku urządzania łazienki, podpowiem Wam w tym artykule.
Wanna wolnostojąca – dla kogo?
Wanna wolnostojąca jest jednym z moich marzeń i choć wiem, że zdecydowanie jestem w grupie zwolenników prysznica, to jednak dla tych dwóch razy w roku irracjonalnie chętnie widziałabym ją w swojej łazience. Zacznijmy więc od tego, dla kogo właściwie jest wanna wolnostojąca? Jeśli na co dzień korzystacie raczej z prysznica, a stoi przed Wami wybór wanna lub prysznic, to zdecydowanie doradzę Wam duży prysznic lub wannę do zabudowy. Możliwość zamontowania parawanu bardzo poprawi komfort codziennego użytkowania. W przypadku gdy to kąpiel w wannie jest Waszą codziennością lub jest to dodatkowy element wyposażenia i podoba się Wam ten styl, to zdecydowanie polecam to rozwiązania. Oczywiście nawet nad wanną wolnostojącą jest możliwość zamontowania zasłony prysznicowe, ale to już odbiera trochę uroku całej aranżacji.
Wybór modeli wanien wolnostojących jest już tak duży, że bez względu na to, czy szukacie czegoś do nowoczesnego wnętrza, czy bardziej w stylu retro, to na pewno znajdziecie coś dla siebie. Możemy wybierać spośród modeli o różnych wymiarach, kształtach i kolorach, tych ustawionych na ziemi i nóżkach przywodzących na myśl lwie łapy.
Czy będzie drożej?
Z czym trzeba się liczyć, decydując na ten rodzaj wanny? Niestety, ale raczej z wyższymi kosztami w stosunku do standardowej wanny. Przeciętna wanna wolnostojąca jest zazwyczaj znacznie droższa od modeli do zabudowy. Do tego trzeba też doliczyć koszt baterii, które w niektórych przypadkach również bywają droższe, a także ewentualne koszty prac hydraulicznych związanych z dostosowaniem instalacji. Oczywiście w przypadku wanny do zabudowy również musimy się liczyć z kosztami zakupu obudowy lub materiału do jej obłożenia, kosztami ułożenia płytek i zakupem baterii. Wszystko będzie zależeć od cen konkretnych modeli, na które padnie nasz wybór. Standardowo można jednak przyjąć, że będzie to opcja droższa od wanny do zabudowy.
Od czego zacząć?
Gdzie można zamontować wannę wolnostojącą? Jej atutem jest to, że nie ograniczają nas ściany, więc teoretycznie w każdym miejscu w łazience, do którego możliwe jest podprowadzenie wody i odpływu kanalizacji z zachowaniem odpowiedniego spadku, który zagwarantuje nam, że całość będzie poprawnie działać. Bliskość dużych okien, a nawet całkowite przeszklenie ścian nie jest problemem, a wręcz może być jeszcze większym smaczkiem całej aranżacji. Wanna wolnostojąca może stać na środku, ale będzie się również pięknie prezentować przy ścianie, jeśli nie mamy wystarczająco miejsca, by bardziej ją wyeksponować. Zdecydowanie zalecam jednak dobre sprawdzenie wymiarów zewnętrznych, by uniknąć ewentualnych rozczarowań i problemów, że się jednak nie mieści…
Już na początkowym etapie planowania łazienki trzeba też poinformować podwykonawców o naszym wyborze. Jest to bardzo ważne, by upewnić się, że odpływ kanalizacji i podprowadzenie wody są w dobrych miejscach. Temu ostatniemu zagadnieniu należy się zresztą zdecydowanie więcej uwagi, bo choć nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, to właśnie na początku dobrze jest podjąć decyzję o wyborze baterii.
Jaka bateria do wanny wolnostojącej?
Wybór baterii jest jednym z kluczowych przy wannach wolnostojących. Jest kilka opcji, z których możemy wybierać, a wszystkie dostępne są w wielu wariantach kolorystycznych. Na rynku dostępne są propozycje z chromu, białe, czarne, złote, miedziane czy szczotkowane. Uda się nam również dostosować styl baterii, bo w każdej kategorii występują zarówno propozycje bardziej nowoczesne, minimalistyczne, jak również te stylizowane przypominające słuchawkę telefoniczną i z krzyżowymi uchwytami.
Pierwszą i pewnie najpopularniejsza to bateria wannowa wolnostojąca, czyli rozwiązanie, które umożliwia zasilenie w wodę wanny nawet na środku pomieszczenia. Trzeba jednak pamiętać o tym, że jest to bateria podłogowa, która stoi na ziemi, więc niezbędne jest odpowiednie przygotowanie instalacji. Z tego właśnie względu polecam nie odkładać wyboru baterii na później, bo może to przysporzyć niepotrzebnych problemów i ewentualnych dodatkowych kosztów i przeróbek już na etapie prac wykończeniowych.
Nie jest to jednak koniec możliwości. Część wanien wolnostojących posiada otwory (lub możliwość ich wykonania), które umożliwiają montaż baterii wannowych wielootworowych. W ofertach wielu producentów są baterie wannowe 3-otworowe, 4-otworowe, a nawet 5-otworowe. O co w tym wszystkim chodzi? W baterii 3-otworowej mamy wylewkę z przełącznikiem natrysku, słuchawkę prysznicową z wężem i pokrętło do regulacji temperatury i strumienia wody. W przypadku kolejnych modeli dochodzi dodatkowa wylewka i zawory sterujące. Przed wyborem tej baterii polecam jednak upewnić się, że wybrany model wanny na otwory i ich odpowiednią ilość do jej zamontowania. Ten rodzaj baterii można również zamontować na wysuniętej półce na ścianie, jeśli wanna stoi tuż przy niej, a nasz model nie ma niezbędnych otworów.
Jeśli wanna wolnostojąca znajduje się tuż przy ścianie, to mamy też oczywiście możliwość skorzystania z wielu modeli standardowych baterii wannowych lub baterii wannowych podtynkowych. Trzeba się jednak upewnić, że wylewka jest odpowiednio długa i wystarcza do ewentualnego odsunięcia wanny ze względu na jej krzywizny.
Czy większa znaczy lepsza?
Poruszę jeszcze jeden aspekt, który ważny jest przy wyborze każdego rodzaju wanny. W sytuacji, kiedy mamy sporą przestrzeń, czy na pewno większą wanna oznacza lepszą? Niestety nie zawsze. Abstrahując od kosztów, to przy wyborze konkretnego rozmiaru musimy wziąć pod uwagę nie tylko to, jak proporcje tego element wyposażenia zaprezentują się we wnętrzu. Istotne są jeszcze dwa aspekty, a pierwszym jest komfort użytkowania. Gdy z wanny korzystamy samodzielnie i mamy ok. 160 cm wzrostu, to model o długości 180 cm może się okazać dla nas niewygodny, bo będziemy się zsuwać i zabraknie nam odpowiedniego podparcia. Jeśli tylko mamy możliwość, to polecam „przymierzyć” wannę w sklepie lub u kogoś z naszych znajomych i sprawdzić, czy jest dla nas wygodna. Na komfort wanny ma wpływ zarówno jej długość, szerokość, jak i kształt. Drugi aspekt to zużycie wody. Większa wanna oznacza konieczność nalania większej ilości wody, a także dłuższego czasu jej napełniania, co w wielu przypadkach sprawia, że rezygnujemy z kąpieli. Dobrze jest więc pamiętać o tym już na etapie urządzania łazienki.
Wanna wolnostojąca w sypialni
Na koniec zostawiam pewien smaczek tego elementu. Wanna wolnostojąca może się okazać ciekawym wyposażeniem sypialni. Choć dla większości będzie to pewnie fanaberia, to w przypadku, gdy w łazience brakuje nam na nią miejsca lub po prostu podoba się nam to rozwiązanie, to właśnie modele wolnostojące świetnie się do tego celu nadadzą, stając się elementem dekoracyjnym. Z tego rozwiązania korzysta zresztą z powodzeniem wiele hoteli.
Mam nadzieję, że jeśli właśnie stoicie przed wyborem wanny do swoje łazienki, to znaleźliście tu dla siebie przydatne informacje i inspiracje. Ja bardzo chętnie się też dowiem, czy Waszym zdaniem wanna wolnostojąca jest rozwiązaniem, na które zdecydujecie się w swoich łazienkach. Z tematów związanych z łazienką polecam też m.in. wpisy o tym, jak wybrać najlepszą umywalkę, a także inspiracje z tapetami w łazienkach (klik), lamperią (klik), okrągłymi lustrami (klik) i złotą armaturą (klik).
Nagłówek 2
4 komentarze
Mam wrażenie, że modele wolnostojące dają nam więcej swobody i przestrzeni, ale to tylko moja luźna myśl. Bardzo fajny wpis, czekam na więcej! Pozdrawiam!
Dziękuję 🙂
❤️